
Żadna roślina jadalna nie wzbudza tylu kontrowersji co soja. Z jednej strony cechuje ją wysoka zawartość cennych składników odżywczych, takich jak potas, fosfor, kwas foliowy i łatwo przyswajalne białko. Z drugiej natomiast, często zarzuca się jej negatywny wpływ na zdrowie. Szczególne obawy tyczą się jej wpływu na gospodarkę hormonalną, co może przekładać się na negatywne wyniki sportowe. Czy faktycznie tak jest? Czy osoby trenujące powinny ją wyeliminować z jadłospisu? Co w przypadku sportowców na diecie roślinnej?